Suche oko: jak sobie radzić

Suche oko to dosyć globalna w dzisiejszych czasach dolegliwość, precyzyjnie zespolona z czynnikami cywilizacyjnymi: przeciągłym przebywaniem przed monitorem laptopa, oglądaniem telewizji, bytowaniem w klimatyzowanych miejscach. Częste narażanie się na tego typu sytuacje skutkuje niewystarczające wydzielanie łez lub nadmierne parowanie filmu łzowego, i nawracającym uczuciem dyskomfortu: zaczerwieniem, bólem bądź świerzbieniem oczu. Z dolegliwością tą można radzić sobie na dwa sposoby: doraźny oraz długofalowy. Za dnia w łagodzeniu wskaźników pomogą nam „sztuczne łzy”, inaczej osiągalne bez kosultacji z lekarzem nawilżające krople o kompozycji zbliżonej do składu prawdziwego płynu łzowego. Produkt taki dokładnie zwilża gałkę oczną. Należałoby zwrócić uwagę na to, by krople nie gromadziły środków konserwujących (to szczególnie ważne, gdy używamy kontaktowe soczewki albo mamy alergie). W zależności od wymagań, możemy wybierać preparat wzbogacony w takie składniki, jak: hialuronian sodu czy wyciągi ziołowe,które umożliwią naszym oczom złagodzenie bólu oraz będą przeciwstawiać się podrażnieniom. Działanie produktów typu „sztuczne łzy” powinno się wspierać systematycznie wdrażanymi nawykami zdrowego trybu życia. Obok dylematów z zespołem suchego oka szczególny nacisk powinniśmy położyć na zagwarantowanie sobie stosownej dawki snu, częste przerwy w pracy, a także odpowiednie skomponowaną dietę dostatnią w ważne przy tej niedogodności kwasy omega-3, poprawiające ukrwienie oka.